Cześć wszystkim,
natknąłem się ostatnio na inicjatywę planawaryjny.com, która organizuje awaryjne testy łączności w Polsce – głównie z wykorzystaniem krótkofalówek, sieci alternatywnych (np. radioamatorskich) i innych metod niezależnych od internetu czy sieci komórkowej.
Zastanawiam się nad dołączeniem do ich działań, ale zanim to zrobię – chciałbym poznać Wasze opinie.
Czy ktoś z Was brał udział w tych testach? Jak wygląda organizacja, poziom zaangażowania i ogólna przydatność? Czy to faktycznie coś, co może się przydać w sytuacjach kryzysowych, czy raczej ciekawostka dla pasjonatów?
Z góry dzięki za wszelkie komentarze – zarówno pozytywne, jak i krytyczne.
Zależy mi na uczciwej ocenie przed podjęciem decyzji.